Zacznijmy od tego, że to był chyba najtrudniejszy tydzień w moim życiu, jeśli chodzi o czworonogi. Łomatkojedyna. Lenny kończy dzisiaj osiem tygodni, jest z nami siedem dni i jest diabłem wcielonym. Wprowadzanie szczeniaka w życie dorosłego psa okazuje się znacznie…
Category: cztery łapy
Mały nawet nie chce się Frisbee bawić, tylko robi wszystko, żeby przeszkadzać bratu w zabawie; wchodzi mu na głowę, zaczepia, wariuje. Demon. Demon, nie pies, ludziska...
Nie ma takiej możliwości, żeby nie zamienić się w ikonkę z dwoma sercami w oczach patrząc na dwutygodniowego Lennona <3 Kocham, choć jeszcze nie wzięłam na ręce. Lennon. Like butter wouldn't melt...
Django and Lennon's mum. I think Django is definitely her :D
Django and Lennon's dad :-) I think Lennon takes after him, defo!
[gallery ids="1126,1119,1117,1131"] Zdecydowaliśmy. Django będzie mieć brata ( z krwi i kości!). Od tych samych rodziców. Floss i Shep doczekali się kolejnego potomstwa i Lennon (bo tak będzie wabić się mały), jest jedynym rodzynkiem w miocie. Nie było szans,…
Ten kochany pychol obchodzi dzisiaj swoje drugie urodziny. Nie wyobrażamy sobie życia bez niego. Wszystkiego, co najlepsze. Prezent - gra Casino. DJ musi zgadnąć, jak dostać się do snacka, który ukryty jest w szufladce. Szufladka otwiera się po przekręceniu "kluczyka"…
Dolało nam dzisiaj pięknie na spacerze, ledwo doszliśmy do domu! Ale oglądaliśmy za to cudowną, pełną tęczę i rzucaliśmy naleśnikiem, czyli Frisbee :-) Perfekcyjny poranek Djangusia :D It's not the St. Patrick's Day so we didn't go looking for a…
Tak się składa, że jestem absolutną fanką rękodzieła. Moja teściowa, Ann, jak i moja mama uwielbiają ręczne robótki (moja mama bardziej zajmuje się lalkarstwem, zaś Ann dzierganiem) i od czasu do czasu jestem obdarowywana prawdziwymi, ręcznie robionymi skarbami. Tak zresztą…
Gałgan to pociecha mojej byłej uczennicy, która zdecydowała się na borderka kilka tygodni temu. Spotykamy się na regularnych spacerach, na których Gałgi uczy się dosłownie wszystkiego od swojego starszego przyjaciela - od zaganiania owiec, po rzucanie frisbee. Mały od razu…
Pies padł. Padł zmęczony całodniową podróżą, zapachami, wiatrem wiejącym zza szyby. Padł, chociaz walczył ze snem, jak tylko mógł. Glampingujemy!!!! Glampingujemy, czyli spędzamy wakacje w przyczepce w środku lasu, do której można zabrać psa. Nawet nie wiedziałam, że cos takiego…
Django ma totalnego świra na punkcie "pomarańczowego naleśnika" (jak go pieszczotliwie nazywa mój ojciec :-)) i gdyby mógł, spędzałby 24 na dobę na skakaniu i łapaniu go w powietrzu. Jego salta i skoki robią się coraz bardziej skomplikowane, a mnie…
Początkowo myśleliśmy, że nie ma szans, by Django polubił wodę. Bał się nawet wejść do łazienki. Kiedyś jednak, nieopodal naszej miejsca zamieszkania, po kilku tygodniach ulewy uformowało się małe jeziorko i Django próbował (z nasza motywacją oczywiście i klaskaniem za…
Patrzę i wymiękam z każdym dniem, jaki staje się mądry, czuły, wyrozumiały i kochany. Zaskakują mnie jego skoki po frisbee - coraz wyżej i wyżej i z różnymi opcjami :-). Łapy w bok, nogi w rozkroku, kopnięcie raz, przekręt dwa!…
Patrz na tę zachwyconą mordkę! Dostał wielkiego misia na urodziny i nie posiada się z radości. Targa, szarpie, liże, śpi na nim. Niebo i raj. Sto lat, Kochany mój!!! One and THE ONE. 23rd of March we celebrated Django's first…