Bazyl odszedł.
Bazylek, ukochany jack russel rodziców przeskoczył przez tęczowy most i dołączył do psiego nieba. Nie umiem opisać tego, co ja przeżywałam, kiedy pojechaliśmy go uśpić. Wybraliśmy miejsce w Anglii, gdzie psom daje się zastrzyk morfiny – najpierw wszystko przestaje je boleć, są szczęśliwe, potem stają się trochę ospałe, a jak zasną, to lekarz podaje śmiertelna […]