Category: ogródek

Gone.

Gone.

Wyczułam! Rano przyszłam zrobić pisklakom kolejne zdjęcie i... zastałam puste gniazdo. Yellow i Brownie uznali, że już czas pokazać dzieciakom, jak się lata. Teraz są najbardziej bezbronne, bo zewsząd czają się koty (bez dzwonków na szyjach). Martwię się o nie...Chodziłam…

Z góry.

Z góry.

Za każdym razem, kiedy patrzę na te cudne małe główki z wielkimi żółtymi dziobami, mam ochotę wyciągnąć z gniazda, wyprzytulać  i wychuchać. Yellow and Brownie bez problemu pozwalają mi zbliżyć się do gniazda i robić fotki. Nie wiem, czy to…

Crime scene

Crime scene

Kawki w tym roku przeżyły prawdziwą tragedię. Moi sąsiedzi zdecydowali usunąć ich gniazdo, i to niestety w porze lęgowej. Nie wiem, czy zrobiono to z niewiedzy, jednakże biedne ptaki przez kilka dni przesiadywały przy dachu, starając się dotrzeć do jajek…

Wiewiór(ka) Chester

Wiewiór(ka) Chester

Nazwałam ją Chester na cześć pobliskiego miasta, w którym znajduje się sławny park zamieszkały przez wiewiórki pozwalające się karmić z ręki. Chester przychodzi na orzechy i najpierw wypatrzyłam ją na płocie u sąsiada, a następnie (ku gwarantowanemu zdziwieniu moich anglojęzycznych…

New life

New life

A było tak... Najpierw moja mama zwróciła mi uwagę na to, że para kosów Yellow i Brownie (samiec i samiczka), bez ustanku wlatuje w pobliskie gałęzie drzew, jak gdyby budowały gniazdo lub karmiły młode. Delikatnie zajrzałam. Brownie siedziała na jajkach!…

Back to top