Morgan


ogródek, po polsku

Myślałam, że Morgan jest wyrośniętym pisklakiem z gniazda, bo przebywa tak często w ogródku i tak blisko gniazda, że nie było wątpliwości. Ale chyba nie! Morgan ma cudny, żółty dziób i jest dojrzałym ptakiem, zbyt dojrzałym by mieć tylko osiem miesięcy. Za to wypatrzyłam w ogródku kilka młodzieniaszków, z czarnymi dzióbkami i czarnymi skrzydełkami. Widać, […]

November 17, 2017

Orzechy!


ogródek, po polsku

Orzeszki laskowe i włoskie. To najsmakowitsze przekąski z wiewiórczego, ogródkowego menu. Serwowane o 7.45, świeże, chowane do budki dla ptaków, zamienionej na karmnik dla wiewiórek.  

November 7, 2017

Gdzie są ryby?


ogródek, po polsku

Gdzie są ryby? U czapli w brzuchu. Czapla. Złapałam (prawie) na gorącym uczynku! Z sześciu ryb, jakie miałam w stawiku została chyba tylko jedna. Czapla spałaszowała je wszystkie. To nie pierwszy raz, kiedy czapla  pojawia się u nas na włościach, ale pierwszy raz, kiedy udało mi się ją sfotografować w ogródku podczas ucieczki. A więc […]

October 7, 2017

Złapał wróbla i zwiał.


ogródek, po polsku

…i krogulcze miał paznokcie… Diabeł i jego krogulcze paznokcie przerażały w “Panu Twardowskim” Mickiewicza, prawda?  Przyznam, że krogulec to piękny, dumny ptak. Co za okaz! Spałaszował jakąś biedną ptaszynę, zostawiając pełno piór na miejscu morderstwa, a następnie usiadł na płocie i… czekał. Najprawdopodobnie na to zdjęcie i tę opowieść! Krogulec jest w Wielkiej Brytanii ptakiem dość popularnym, […]

September 15, 2017

Ahmed


ogródek, po polsku

Gołąb Grzywacz Ahmed to ptak, który pełni w ogródku rolę ochroniarza. Rosły, dobrze odżywiony, piękny, przylatuje do ogródka razem z całą swoją rodziną. W tym roku wykarmił z żoną Alisą trójkę piskląt, które teraz są tak duże, jak ojciec. Alisa i Ahmed to para, która okazuje sobie na każdym kroku czułość. Można spotkać ich na […]

August 2, 2017

Makron


ogródek, po polsku

Makron został przeze mnie zauważony w ogródku w kwietniu tego roku. Mianowany na cześć prezydenta Francji (brak uzasadnienia, przepraszam…). Potem okazało się, że jest ropuchą lub ropuchem (założyłam, że to osobnik męski) i mieszka pod Wielką Drewnianą Donicą (to jest adres, tak na marginesie…). Bardzo przyjazny, dający się pogłaskać ropuch stał się moim ulubieńcem i […]

June 16, 2017

Żabia armia.


ogródek, po polsku, stawik

Kogo my tu mamy? Okazuje się, że albo Camembert ma rywala, albo trzecia żaba postanowiła na dobre wprowadzić się do ogródka. No proszę, a ja zawsze myślałam, że jest ich dwie.    

June 2, 2017

Krzysiek i Ania


ogródek, po polsku, stawik

Wydaje mi się, że Krzysiek przyprowadził dzisiaj “dziewczynę” – Anię. Randkują na brzegu stawiku. Postanowiłam nie przeszkadzać. A nuż będą młode! 😉 Ps. Może to jednak samiec???

May 18, 2017

Jabłonka.


ogródek, po polsku

Zasadzenie małej jabłonki przy stawiku nie było najlepszym pomysłem, ale stało się. Drzewko zawsze ślicznie mi kwitnie, nawet rodzi kilka jabłuszek, ale niestety potem szybko je gubi. Myślałam, że skoro zasadzę je blisko dużej, pięknie kwitnącej fuksji, która zawsze ma kilkadziesiąt pszczół i bąków na kwiatach w lecie, to zwabi je to do drzewka i […]

May 6, 2017

Anita i Camembert


ogródek, po polsku

Wszystko zaczęło się od mojej obsesji posiadania żab w stawiku. Mój uczeń, który okazał się być zapalonym rybakiem, postanowił mi pomóc i z publicznego stawiku (sic!) w małym miasteczku zwanym Holywell wyłowił dla mnie około setki kijanek, które następnie przyniósł na… zajęcia szkolne. Gdybyście tylko widzieli moją reakcję na te kijanki! Totalne szczęście! Choć nie […]

May 2, 2017

Gone.


ogródek, po polsku

Wyczułam! Rano przyszłam zrobić pisklakom kolejne zdjęcie i… zastałam puste gniazdo. Yellow i Brownie uznali, że już czas pokazać dzieciakom, jak się lata. Teraz są najbardziej bezbronne, bo zewsząd czają się koty (bez dzwonków na szyjach). Martwię się o nie…Chodziłam po ogródku przez jakiś czas upewniając się, że żaden z cholernych kotów nie czai się […]

May 1, 2017

Z góry.


ogródek, po polsku

Za każdym razem, kiedy patrzę na te cudne małe główki z wielkimi żółtymi dziobami, mam ochotę wyciągnąć z gniazda, wyprzytulać  i wychuchać. Yellow and Brownie bez problemu pozwalają mi zbliżyć się do gniazda i robić fotki. Nie wiem, czy to dobrze, że w ogóle zbliżam się do gniazda, ale te lata karmienia całych pokoleń kosów […]

April 30, 2017