Puste gniazdo.

Odleciały. Wyrosły moje koski i opuściły gniazdo. Boję się o nie, bo tyle kotów krąży wokół ogródka bez dzwoneczka na szyi – już kilka ptaków zostało u mnie uduszone z zimną krwią. Koski – trzymajcie się kochane i wysokich lotów.

Before I knew it, they’d flown away…

I only discovered this nest by sheer coincidence. This means the blackbird family HAD their young indeed and why oh why was I worried and so disappointed that they decided not to have the offspring. They tricked me big time! 1:0 to blackbirds, I shall say.

soul

Back to top