Prezent działa!

Dostałam pod choinkę kamerę i namiętnie filmuję wszystko, co się rusza w ogródku. To znaczy kamera filmuje, nie ja – bo można ją po prostu zostawić i czekać, aż coś ciekawego wyłapie. I wyłapała – są sikorki i nawet mają ochotę wprowadzić się do budek! Rudziki jak zwykle fruwają po ogródku, są kosy, wróble i gołębie sąsiada pozbawione tak brutalnie swojego domu. Ogródek żyje własnym życiem. Kto wie, może będzie i skrzek?

Uwaga – będzie mnóstwo zdjęć, więc proszę z góry o wybaczenie.

django

Back to top