Żaby śpiewają.


ogródek, po polsku, stawik

W nocy żaby dały cudny koncert. Aż do czwartej rano stawik był pełen tych stworzeń śpiewających arie i serenady. Boję się, że jeszcze przyjdzie nawrót zimna i skrzek zamarznie, nie będzie kijanek. Rano w stawiku widać było efekt tych żabich popisów, warto było nie spać. W nocy udało mi się po raz pierwszy wypatrzeć traszki. […]

March 24, 2018

Skrzek 2018


ogródek, po polsku, stawik

Mamy piękną zimę tej wiosny. Jeszcze parę dni temu rano spadł śnieg, a po południu mieliśmy piękne słońce i wszystko topniało. Żaby nie tylko już się obudziły, ale i złożyły pierwszy skrzek! A więc jednak – akcja “czwarte pokolenie żab” przebiega zgodnie z planem. Pierwszy skrzek zauważyłam trzy dni temu, ale dziś obie żaby siedziały […]

March 23, 2018

Jedziemy do szpitala.


Cztery łapy

Niestety w lokalnej klinice nie zdołano pomóc Bigosowi. Jestem zła, bo zrobiono mu mnóstwo badań i oddano w nasze ręce w takim samym (jeśli nie gorszym!) stanie, w jakim go zawieźliśmy. Chwała Bogu, że znaleźliśmy specjalistyczny szpital i zażądaliśmy natychmiastowego skierowania. W lokalnej klinice sugerowano uśpienie – tylko dlatego, że zdrowy pies ma problemy z […]

March 20, 2018